GMO jako przedmiot oceny moralnej – to temat konferencji jaka obyła się 6–7 czerwca 2013 na Uniwersytecie Rzeszowskim. Wśród referentów byli m.in. prof. Włodzimierz Tyburski, ks. dr hab. Grzegorz Hołub, ks. dr hab. Tomasz Kraj, dr hab. Zbigniew Wróblewski, dr Dariusz Liszewski, dr Adam Kulczycki oraz szef naszego portalu o. dr Stanisław Jaromi. Zaprezentowano rozległe spektrum zagadnień owej złożonej problematyki, przedstawiono analizy filozoficzno-etyczne, mówiono o etosie naukowca i etyce badań naukowych, prezentowano społeczne konsekwencje dominacji GMO w rolnictwie oraz nadzieje związane z rozwojem biotechnologii.
O szerokiej swej perspektywie poznawczej mówił też o. Stanisław Jaromi, chcąc pokazać całą debatę nt. zastosowania organizmów zmodyfikowanych genetycznie w szerszym kontekście, a przez to wskazać na szereg pojawiających się kwestii etycznych.
Jego lista ważnych zagadnień w tym temacie jest dość długa:
1) etyka a ekologia czyli pytania etyki środowiskowej: w jaki sposób owe technologie hodowli zwierząt czy uprawy roślin mogą istnieć obok żywej przyrody? Czy nie jest tak, że trwale naruszają one naturalne zależności między organizmami, ów niezwykle delikatny system życia, że następuje nieodwracalne biologiczne skażenie życia?
A obserwując choćby konsekwencje tzw. Terminator Technology, gdzie nasiona roślin zawierają zmodyfikowany gen uniemożliwiający ich kiełkowanie (oczywiście po to, aby je kupować od producenta) pojawia się pytanie: Skąd bierze się postawa traktująca istoty żywe jako automaty, którymi można dowolnie manipulować, a ich geny jako oprogramowanie którym można się bawić bez konsekwencji?
2) etyka i prawo w kontekście np. przeakcentowania praw patentowych i sądowego ścigania nawet biernych użytkowników nasion GMO..
3) etyka a procesy społeczne: wiele mówi się o postępie technologicznym i biznesie, a pomija tradycje rolnicze, lokalną kulturę upraw, współpracę między gospodarzami i ignorując ich odpowiedzialność i miłość do Ziemi? Czy tworząc rolnictwo bez rolnika nie skazujemy milionów mieszkańców wsi na nędzę i wykluczenie społeczne?
4) etyka a postawa naukowca - Czy nie jest tak, że dość prymitywna forma XVII-wiecznego kartezjanizmu i redukcjonizmu chce konkurować poznawczo z rozległym spectrum nauk współczesnych odkrywających przed nami wielkie bogactwo i zróżnicowanie żywego świata? Dlaczego zatem próbuje się sprowadzić fenomen życia jedynie do wyników ilościowych?
5) etyka a zdrowie konsumentów: czy nie odbywa się na nas, ludziach gigantyczny eksperyment, testujący naszą odporność na żywność zmodyfikowaną genetyczne?
6) etyka prowadzenia biznesu i marketingu korporacyjnego: temat niezbadany ale ważny dla zrozumienia sukcesu kilku globalnych graczy biznesowych forsujących technologie GMO - głównie dla swego zysku…
7) etyka a polityka… trudny temat, zwłaszcza, że treści aksjologiczne są systematycznie rugowanie z terenu polityki…
8) etyka i całość refleksji filozoficznej, związanej choćby z budowaniem właściwych, pełnych obrazów świata przyrody czy zauważanych przez licznych filozofów XX w. przechyłem kultury i nauki na rzecz techniki, pragmatyki i skuteczności łączącą się przy okazji ze słabą kulturą filozoficzną fachowców od marketingu, prawa biznesowego czy polityki..
Bogaty materiał do analizy dał mu zapis debat w jakich uczestniczył m.in. publiczne posiedzenie Komisji Środowiska w Senacie RP w dniu 17 marca 2010 r. nt. „Zagrożenia środowiskowe i społeczne wynikające z uwolnienia organizmów genetycznie zmodyfikowanych” czy w Forum Debaty Publicznej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie 8 lutego 2012 r. pt. „Organizmy zmodyfikowane genetycznie. Konieczność czy wybór? Szansa czy zagrożenie?”
Jako zaangażowany uczestnik podejmuje też analizę stosowania w tych debatach argumentów powołujących się na autorytet Kościoła katolickiego.
W opinii o. dr Stanisława Jaromi całość pokazuje istotne punkty do społecznego obrazu rozwoju nauk zaangażowanych w biotechnologię i pozwala dojść do negatywnej etycznej oceny masowego zastosowania technologii GMO w rolnictwie.