Ta homilia kopnie do przodu sprawę liturgicznego święta stworzenia – twierdzi o. Napiórkowski komentując homilię z Mszy św. inaugurującej pontyfikat. Zbigniew Nosowski podkreśla uniwersalne, franciszkańskie przesłanie i program integralnej ekologii zaś o. Stanisław Jaromi pyta: Czyżby spełniły się marzenia ekologów chrześcijańskich o mocnym zaangażowaniu Kościoła w ekologię? Oto komentarze po ekologicznej inauguracji pontyfikatu papieża Franciszka.

 

Jestem oszołomiony po wysłuchaniu dzisiejszej homilii inauguracyjnej…  Czyżby spełniały się marzenia ekologów chrześcijańskich o mocnym zaangażowaniu Kościoła w ekologię? – napisał o. Stanisław Jaromi – Wielokrotnie papież Franciszek mówił o „powołaniu strzeżenia stworzenia”, które ma wymiar ogólnoludzki oraz o chrześcijańskim „powołaniu strzeżenia z miłością tego, czym Bóg nas obdarzył”. To powołanie obejmuje również ekologię człowieka, zwłaszcza tych najbardziej narażonych na zło zniszczenia. A jej bazą jest ekologia duchowa, troska o nasze serca, aby nienawiść, zazdrość, pycha nie zanieczyszczały naszego życie! Inauguracja pontyfikatu przyniosła nam papieski program:  troski o stworzenie, o środowisko, o bliźniego, zwłaszcza najuboższych i nas samych. Zatem integralnie: ekologia przyrodnicza, ekologia człowieka i ekologia duchowa!

Zbigniew Nosowski na swym blogu podkreślił „uniwersalne, franciszkańskie przesłanie nie tylko do wierzących”. Papież sformułował program integralnej ekologii – troski o stworzenie, która obejmuje „poszanowanie każdego Bożego stworzenia oraz środowiska, w którym żyjemy". Tak rozumiana ekologia rozpoczyna się od opieki nad osobami najsłabszymi, obejmując także inne stworzenia oraz całe środowisko. To program, wedle którego nie ma sensu przeciwstawiać sobie ruchów obrony życia i działań ekologów. Strzec stworzenia to strzec każdego człowieka, zwłaszcza najsłabszych! Papież proponuje spójną etykę życia, opiekę poprzez czułość, z jaką podchodzimy do innych ludzi, do całego stworzenia.

o. Celestyn Napiórkowski OFMConv. z KUL napisał po wysłuchaniu homilii: „Od wielu lat mocuję się z problemem wprowadzenia do liturgii święta Stworzenia, albo Stworzyciela i stworzenia. W środowiskach ekologów często brakuje pięknego, zdrowego, pogłębionego uzasadnienia troski o stworzenie. Potrzebujemy liturgicznego święta stworzenia. Przystąpiłem do studiowania w tym zakresie Jana Pawła II i kard. Ratzingera, a następnie Benedykta XVI. Z radością stwierdziłem, że obaj nasi wielcy papieże widzą bardzo ścisły związek między odkupieniem a stworzeniem. Nie byłoby odkupienia bez stworzenia. Stworzenie pozaludzkie również w jakiś sposób dostąpiło odkupienia. Między odkupieniem a stworzeniem zachodzą bardzo ścisłe relacje.
Homilia papieża Franciszka zawiera elementy ważne dla troski o stworzenie i dla sprawy święta stworzenia. Papież Franciszek powiedział: "Chodzi o opiekę nad całą rzeczywistością stworzoną, pięknem stworzenia, jak nam to mówi Księga Rodzaju i jak to nam ukazał św. Franciszek z Asyżu: to poszanowanie każdego Bożego stworzenia oraz środowiska, w którym żyjemy". A także: "Strzec Jezusa wraz z Maryją, strzec całego stworzenia". Odczytuję te słowa jako znaczące dla sprawy święta stworzenia. To przynaglenie dla naszej inicjatywy. Papież powiedział: „Strzec Jezusa wraz z Maryją” – przecież to wydarzenia zbawcze. Ale dodał: „Strzec całego stworzenia”. On łączy te działania, te regiony, te przestrzenie. Powiedział jeszcze w tym samym duchu: Strzeżmy Chrystusa w naszym życiu, aby strzec innych, strzec dzieło stworzenia!
Ta homilia kopnie do przodu sprawę liturgicznego święta stworzenia – dodaje o. Napiórkowski.