Światowe Dni Młodzieży w Panamie w dniach 22-27.01.2019 odbywały się pod hasłem: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego”. Wzięło w nich udział ok. 600 tys. młodych ze 156 krajów świata. Ojciec Święty nazwał je „świętem radości i nadziei dla całego Kościoła oraz świadectwem wiary dla całego świata”.
Już w czasie powitania w pierwszych swych słowach Franciszek podkreślił, że Panama jest „mostem między oceanami i naturalną ziemią spotkań”. Zauważył, że powinna być ona nie tylko centrum regionalnym lub punktem strategicznym dla handlu czy tranzytu, lecz – jak się wyraził – „ziemią marzeń, stawiającą wyzwanie wielu pewnikom naszego czasu i stwarzającą życiodajne perspektywy”.
Witając się z młodymi, powiedział, że bycie uczniem Jezusa to zawsze wyruszenie w drogę i podjęcie ryzyka. Zaapelował o przezwyciężanie podziałów i tworzenie „kultury spotkania”. A „kultura spotkania jest tym, co sprawia, że kroczymy razem mimo różnic, ale z miłością, wszyscy zjednoczeni na tej samej drodze”. Apelował, by młodzi swoją postawą przezwyciężali podziały oraz tendencję do wykluczania i eliminowania tych, którzy nie są tacy jak my.

Droga krzyżowa która trwa w wołaniu matki ziemi
W piątkowy wieczór 400 tys. młodych wzięło udział w nabożeństwie drogi krzyżowej z papieżem Franciszkiem. W rozważaniach 14 stacji nawiązano do takich tematów, jak: migracja, przemoc, przestępczość. W stacji czwartej Gwatemalczycy poruszyli temat ludów tubylczych, zaś w piątej młodzi z Kostaryki – ekologii. Na zakończenie Franciszek powiedział m. in.:
Ojcze, dzisiaj droga krzyżowa Twego Syna trwa nadal: w stłumionym krzyku dzieci, którym uniemożliwia się narodziny i wielu innych, którym odmawia się prawa do posiadania dzieciństwa, rodziny, edukacji; które nie mogą się bawić, śpiewać, marzyć…; w kobietach maltretowanych, wyzyskiwanych i opuszczonych, pozbawionych godności; trwa nadal w smutnych oczach ludzi młodych, którzy widzą, że zabrano im nadzieje na przyszłość z powodu braku wykształcenia i przyzwoitej pracy; w udręce młodych twarzy, naszych przyjaciół, którzy wpadają w sieci ludzi bez skrupułów – są wśród nich też ludzie, którzy twierdzą, że Tobie służą, Panie -, sieci wyzysku, przestępczości i przemocy, które zżerają życie młodych.
Droga krzyżowa Twojego Syna trwa nadal w wielu młodych ludziach i rodzinach, którzy pochłonięci przez spiralę śmierci z powodu narkotyków, alkoholu, prostytucji i handlu ludźmi, są pozbawieni nie tylko przyszłości, ale i chwili obecnej. I tak, jak zostały podzielone Twoje szaty, Panie, tak też ich godność jest rozdzierana i maltretowana.

Droga krzyżowa Twojego Syna trwa nadal w młodych o ściśniętych twarzach, którzy utracili zdolność marzenia, tworzenia i wymyślania jutra, a którzy „idą na emeryturę” z bólem rezygnacji i konformizmu, będącym jednym z najbardziej zażywanych narkotyków w naszych czasach. Trwa nadal w ukrytym i oburzającym bólu tych, którzy zamiast solidarności ze strony społeczeństwa pełnego obfitości, znajdują odrzucenie, ból i nędzę, a co więcej są określani i traktowani jako niosący i odpowiedzialni za wszelkie zło społeczne. Męka Twojego Syna trwa nadal w zrezygnowanej samotności osób starszych opuszczonych i odrzuconych. Trwa nadal w ludach pierwotnych, pozbawionych swoich ziem, korzeni i kultury, uciszając i tłumiąc wszelką mądrość, jaką mogą wnieść.
Ojcze, Droga krzyżowa Twojego Syna trwa nadal w wołaniu naszej matki ziemi, która jest zraniona w swoim łonie zanieczyszczeniem atmosfery, jałowością swych pól, brudem swych wód, która jest sponiewierana przez pogardę i szaleńczą konsumpcję, przekraczającą wszelki rozsądek. Trwa nadal w społeczeństwie, które zatraciło zdolność płaczu i wzruszenia się w obliczu cierpienia.
Tak, Ojcze, Jezus nadal idzie, dźwigając i cierpiąc w tych wszystkich obliczach, podczas gdy obojętny świat, w wygodnym cynizmie jest pochłonięty dramatem swej beztroski. A my, Panie, co robimy?
To, według mnie najmocniejszy tekst z Panamy, spajający wszystkie tematy ekologii integralnej.

Adoracja Drzewa Życia
Wieczorne czuwanie rozpoczęło się widowiskiem baletowym pt. „Drzewo życia”, ukazujące, jak dzieje zbawienia aktualizują się współcześnie w naszym życiu. Grzech nie ma ostatniego słowa a śmierć została usunięta dzięki ofierze Chrystusa na krzyżu. Zbawienie dociera do nas dzięki “tak” Maryi Panny, która – przyjmując Życie w swym łonie – zaakceptowała także życie dla całej ludzkości.
Papież w swym kazaniu wychodząc od widowiska o Drzewie Życia, podkreślił, że zbawienie, które daje nam Pan, jest zaproszeniem do uczestnictwa w historii miłości, przeplatającej się z naszymi dziejami. Tak też stało się w życiu Maryi, która powiedziała Bogu „tak”. Kaznodzieja zauważył, że chociaż nie była Ona „osobą wpływową” we współczesnym rozumieniu tego pojęcia, to jednak stała się kobietą, która miała największy wpływ na historię. Choć Jej decyzja nie była łatwa, to jednak „tak” i chęć służenia były w Niej silniejsze niż wątpliwości i trudności.

27 stycznia rano Franciszek odprawił Mszę św. posłania, kończącą 34. Światowe Dni Młodzieży i apelował: Proszę was, abyście nie ostudzili tego, co przeżyliście w tych dniach. Powróćcie do swoich parafii i wspólnot, do swoich rodzin i przyjaciół, i przekażcie to doświadczenie, aby inni mogli wibrować z tą siłą i radością, jaką wy macie. Razem z Maryją stale mówcie „tak” marzeniu, jakie zasiał w was Bóg!

Przesłanie ekologiczne
Tym razem Papież ekologię integralną i inne ważne problemy współczesnego świata ujmował zwykle w perspektywie duchowej. Warto zatem dodać, że ŚDM towarzyszyły liczne eventy, spotkania i kongresy, w tym Kongres ekologiczny i Światowe Spotkanie Młodzieży Tubylczej.
 „Młodzi dla wspólnego domu” to hasło kongresu poprzedzającego Światowe Dni Młodzieży w Panamie, gdzie mówiono o zadaniach w pracy na rzecz nawrócenia ekologicznego i realizacji encykliki Laudato si’. – Podążamy za marzeniem, że nowy świat i nowy Kościół są możliwe – mówił abp Panamy José D. Ulloa Mendiet, że mamy przestrzeń do budowania bardziej sprawiedliwego i zrównoważonego świata. Sami młodzi katolicy podkreślali, że drogą wyjścia z kryzysu ekologicznego jest koordynacja wysiłków, gdyż w jedności siła, aby razem leczyć cierpiącą i płaczącą ziemię. Bo grzechem, który grozi Kościołowi jest milczenie na temat trudnych sytuacji w naszym wspólnym domu.

Na zakończenie kongresu wystosowano odezwę z postulatami dotyczących troski o naszą planetę – wspólny dom. To: ochrona ekosystemów planety oraz ludów tubylczych, które żyją w regionach najbardziej bogatej biosfery, powszechny dostęp do wody pitnej, ochrona płuc planety, którymi jest Puszcza Amazońska, promocja ekonomii w duchu integralnego rozwoju przełamującego współczesny mit ciągłego materialnego postępu oraz paradygmat nieograniczonego wzrostu, postawienie na energię odnawialną, powszechny dostęp do wody pitnej. redukcja wzrostu temperatury do 1,5 stopnia, jak postulowało porozumienie z Paryża z 2015 oraz realizacja paktu dotyczącego migracji... Proszą też biskupów i odpowiedzialnych za Kościół o wdrożenie zaleceń z encykliki Laudato si’ oraz nawrócenie w zakresie stylu życia, aby był pełen prostoty i umiaru.
Wiele działań lokalnych podejmowało praktykę ekologiczną. Np. w miejscowości Ciricito Arriba w środkowej części kraju pielgrzymi, m.in. z Polski, uczestniczyli w konferencji ekologicznej i poznawali miejscowe tropikalne ekosystemy. Z kolei w mieście Panama ponad tysiąc wolontariuszy ŚDM czyściło plażę w dzielnicy Costa del Este na wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Zebrali z niej kilka tysięcy toreb odpadów, szczególnie plastikowych i resztek ubrań. Franciszkanie w różnych miejscach proponowali modlitwę w przyrodzie i dziękczynienie za Boże Stworzenie.

Manifest młodzieży tubylczej
Niezwykłe było spotkanie młodych rdzennych mieszkańców Ameryki Łacińskiej 17-21.01.2019 w indiańskim regionie autonomicznym Ngäbe-Bugle w zachodniej części Panamy pod hasłem: „Podejmujemy pamięć o naszej przeszłości, aby odważnie budować nadzieję”. Symbolami spotkania był krzyż, jako centralny symbol chrześcijaństwa; chata kryta strzechą, która obrazuje jedność wspólnoty idącej razem; kakao i kukurydza, święte płody dla wielu ludów środkowo-amerykańskich oraz kameleon, przypominający szacunek do stworzenia w całej jego różnorodności. Uczestniczyło w nim niemal 1000 osób z 40 plemion i 12 krajów. Mówiono o żywej pamięci ludów tubylczych, walce o życie w harmonii z Matką-Ziemią w świetle bogactwa ich kultur oraz encykliki Laudato si’ i zachęcie do aktywnego udziału w budowaniu „innego świata, który jest możliwy”.
Na zakończenie spotkania wystosowano specjalny apel, w którym zwrócono uwagę, że oprócz stałego naruszania godności ich ludów obserwuje się inwazję i eksploatację rodzimych terytoriów, pogwałcenie praw obywatela przez rządy, działanie firm międzynarodowych i wielkie projekty ekonomiczne jak m. in. kopalnie, deforestacja czy budowa hydroelektrowni, które niszczą Wspólny Dom.  
Czytamy w nim: „My, młodzież tubylcza, jednym głosem domagamy się uszanowania naszej różnorodności, wizji świata i naszego sposobu życia, które są widoczne w praktykach Dobrego Życia. Jako ludy autochtoniczne uznajemy, że ziemia jest naszą matką i dlatego żądamy troski o Wspólny Dom, aby wszystkie narody mogły oferować nowym pokoleniom życie i przyszłość”.
Opr. o. Stanisław Jaromi