Pierwsze etapy pielgrzymowania do Katowic przebiegały przez miasto św. Franciszka a następnie skierowały się do odległego o ok. 50 km Gubbio. Pielgrzymka przejdzie przez całą Europę aby dotrzeć w grudniu na Szczyt Klimatyczny COP24. Jej początek miał miejsce w czasie ekumenicznych obchodów Światowego Dnia Modlitwy o Ochronę Świata Stworzonego. Wzięli w niej udział przedstawiciele Patriarchy Ekumenicznego oraz licznych wspólnot i organizacji protestanckich. W bazylice św. Franciszka cenne przesłanie wygłosił kard. Angelo Bagnasco, przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE), którego tekst publikujemy.  

Pielgrzymka rozpoczęła się 31 sierpnia 2018 w kościele wspominającym miejsce ogołocenia Brata Franciszka i jego decyzji oddania się na wyłączną służbę Bogu. Uczestniczyli w niej m. in. Domenico Sorrentino, biskup Asyżu, Mons. Bruno-Marie Duffé z kongregacji ds. Integralnego rozwoju, Bernard Ntahoturi reprezentujący angligańskiego arcybisupa Canterbury, Archimandryta Athenagoras Fasiolo z Patriarchatu Ekumenicznego w Konstantynopolu. Mówiono m. in. o potrzebie ekologicznego nawrócenia wobec wyzwań współczesności. Pielgrzymi przeszli następnie do bazyliki św. Klary gdzie przed krzyżem san Damiano miała miejsce modlitwa adoracyjna.

Centralne spotkanie miało miejsce na placu przed bazyliką św. Franciszka 1 września 2018 o godz. 10.00 gdzie zgromadzonych witał kustosz grobu św. Franciszka o. Mauro Gambetti OFMConv a ceremonii przewodniczył kard. Angelo Bagnasco z Genui, który cytował encyklikę Laudato si’, podkreślając, że „bez odpowiedniej antropologii, nie może być prawdziwej ekologii”. Przyjęto też wspólną deklarację o sprawiedliwości klimatycznej o odpowiedzialnych działaniach kościołów chrześcijańskich na rzecz troski o świat jako wspólny dom dla wszystkich.
Po ceremonii pielgrzymi wyruszyli na franciszkański szlak do Gubbio pod przewodnictwem biskupa Gubbio Luciano Paolucci Bedini.


o. Stanisław Jaromi


Oto tekst wystąpienia kard. Angelo Bagnasco podczas modlitwy ekumenicznej w intencji stworzenia w Asyżu z 1 września 2018:
"Dziękuję Bogu, że zwołał nas na tę Pierwszą Ekumeniczną Modlitwę w intencji Stworzenia. Miasto Asyż, w którym żył św. Franciszek, piewca piękna Pana, jest najbardziej wymownym miejscem do tego ekumenicznego spotkania, na którym mam zaszczyt reprezentować Radę Konferencji Episkopatów z całej Europy.
Stworzenie jest domem, który Bóg powierzył ludzkości, aby zamieszkiwała go w pokoju i strzegła mając udział w Jego dziele. Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu Franciszkowi, który niestrudzenie zwraca uwagę świata na przyrodę, dar Stwórcy, która cierpi z powodu przemocy człowieka i jest przez niego oszpecana, co ma poważne konsekwencje dla ludzkości, szczególnie dla osób najuboższych. Ziemia, morze i niebo są dziełem rąk Pana, a niezwykłe zasoby i energię, które zawierają, przeznaczone są dla rozwoju i dla dobra nie kilku lub wielu osób, ale wszystkich, tak jednostek jak i ludów, narodów i kontynentów.
Niestety, kultura zysku nie zachęca do odpowiedzialnego rozwoju, ale do irracjonalnego wyzysku, którego celem jest maksymalny i natychmiastowy dochód, bez poczucia przyszłości, bez szacunku dla słabych i przyszłych pokoleń. Rozwinęła się nowa mentalność kolonialna, być może pozornie mniej widoczna, ale nie mniej gwałtowna, arogancka, mordercza.
Prosimy Boga, Stwórcę wszechświata, aby zamieszkał w naszych sercach i uczynił nas mądrymi: im bardziej zamieszkuje w nas Bóg, tym bardziej stajemy się wrażliwi na to, co nas otacza, jesteśmy zdolni rozpoznać niewidzialne odbicie Jego oblicza, ślady Jego piękna i Jego miłości.
Jeśli Bóg oświeca nasze sumienie, wtedy wszystko staje się jasne, sens życia jest ostrzejszy: bez światła Bożego człowiek zaczyna gardzić sobą samym i otaczającymi go rzeczami, nie ma szacunku dla siebie, dla swojej godności, dla swego oblicza.
W ten sposób wyłania się znaczenie ludzkiej ekologii, która polega na rozpoznaniu nienaruszalnej godności każdej osoby: jeśli człowiek sam się poniża, degraduje również środowisko, w którym żyje. Jeśli kultura dąży do nihilizmu, przyroda również poniesie konsekwencje. Kiedy ekologia ludzka jest szanowana w społeczeństwie, korzyści czerpie również ekologia środowiska. Ale „jeśli nie uznaje się (…) znaczenia człowieka ubogiego, ludzkiego embrionu, osoby niepełnosprawnej – by podać tylko kilka przykładów – trudno będzie usłyszeć wołanie samej przyrody” (papież Franciszek, Laudato s? 117). W istocie, bez odpowiedniej antropologii, nie może być prawdziwej ekologii.
Niech Bóg obdarza nas mądrością i sercem przede wszystkim w stosunku do człowieka, stworzenia Bożego i syna Ojca w Chrystusie. Niechaj pomoże nam wspólnie zaangażować się, ażeby sprawiedliwość, szacunek i braterstwo między ludźmi mogły znaleźć odzwierciedlenie w relacji kosmicznego przymierza, przez co stworzenie będzie miłowane jako wspólny dom, w którym obecne i przyszłe pokolenia będą mogły żyć w większej harmonii i pokoju.
Kard. Angelo Bagnasco, Arcybiskup Metropolita Genui
Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy