Oprócz znajomości języków angielskiego i rosyjskiego, na wystawie Expo Astana 2017 mocno przydaje się wiedza techniczna i orientacja w megatrendach rozwoju świata. Trzeba bowiem sporego wysiłku, aby zrozumieć ów „globalny dialog na temat strategicznych priorytetów współczesnej polityki energetycznej i wspólne poszukiwania odpowiedzi na największe wyzwania naszych czasów”. – pisze o. Stanisław Jaromi po swej wizycie w Kazachstanie - Przez dzisięć godzin zwiedzałem kolejne wystawy Expo. Zrobiłem ponad 300 zdjęć dokumentujących temat główny, czyli energię przyszłości. I…

I mam wrażenie, że mamy nakreślony kierunek działania, mamy zrównoważone modele rozwoju świata, mamy nowe technologie. Pozostaje tylko pytanie: czy wystarczy nam energii, aby to wprowadzić w życie? Czy nasi liderzy znajdą motywację, aby dokonać dobrej zmiany?

I tutaj z pomocą przychodzi Kościół katolicki kreśląc pełną nadziei i wiary w dobro wizję świata jako wspólnego domu. Czyni to słowami encykliki LAUDATO SI’, która jest przewodnim tematem pawilonu watykańskiego. W pierwszych dniach wystawy odwiedzało go dziennie 900-1000 osób. Jednak nie spotykają tu nowinek technicznych czy futurystycznych wizji miast przyszłości. Są zapraszani do refleksji nad początkiem świata i nad jego obecną kondycją, gdzie mamy wiele nierówności społecznych, marnotrawstwa zasobów ziemi i toksycznych odpadów. Po prezentacji wybranych kościelnych projektów pokazujących eko-działania ludzi Kościoła zwiedzający zostaje skonfrontowany z biblijno-teologiczną perspektywą myślenia o świecie jako o Bożym Stworzeniu i zaproszony do modlitwy razem z chrześcijańskim liderami jak św. Matka Teresa czy papież Franciszek.

Watykańskie przesłanie na tegoroczne Expo było tematem konferencji w jakiej uczestniczyłem w centrum prasowym w czasie mego pobytu w Astanie 22.06.2017. Licznie zgromadzeni dziennikarze owo przesłanie usłyszeli z ust ks. Giudo Trezzani, wice-komisarza pawilonu watykańskiego. Społeczne nauczanie Kościoła w kwestii ekologicznej prezentował bp dr Atanazy Schneider, biskup pomocniczy Astany oraz ks. prof. Aleksander Posacki, który – jako praktyczną realizację troski o ubogich - pokazał dzieło bł. ks. Władysława Bukowińskiego. Ja w swoim wystąpieniu zwróciłem uwagę, że papież Franciszek przedstawiając swój projekt ekologii integralnej sięga – co wydaje się bardzo symptomatyczne – do idei św. Franciszka z Asyżu. Ukazałem też niezwykły optymizm Autora encykliki Laudato si’ i jego wiarę, że mamy wszystkie narzędzia, aby uporać się ze współczesnymi kryzysami, w tym z kryzysem ekologicznym, energetycznym i klimatycznym. Potrzeba jedynie porzucenia licznych egoizmów i współdziałania dla budowy świata jako jedynego wspólnego domu dla wszystkich.

Jako praktyczne uzupełnienie tych papieskich myśli przedstawiłem materiał opracowany w Polsce przez Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu pt. „Encyklika Laudato si’ i jej praktyczny efekt w trosce o świat jako wspólny dom”. Jest to efekt dwu warsztatów z młodymi chrześcijanami: Credo chrześcijańskiego ekologa czyli 10 pomysłów jak myśleć o najważniejszych problemach ekologicznych po chrześcijańsku oraz wezwanie do zmiany stylu życia. To propozycja aby w trzech kolejnych dniach zbadać wpływ naszych zachowań na degradację ekologiczną świata. Materiały te zaprezentowałem po angielsku i rosyjsku. Ponieważ nie ma wielu opracowań o ekologii chrześcijańskiej po rosyjsku okazały się one bardzo cenne.

Warto dodać, że obecna stolica Kazachstanu to nowoczesne miasto pełne ambitnych rozwiązań architektonicznych, społecznych i komunikacyjnych. Moim przewodnikiem był franciszkanin o. Paweł Blok pracujący w nim od 2008 r. Dziś jest proboszczem pierwszego, istniejącego od 1978 r. katolickiego kościoła w mieście i dziekanem dekanatu Astana, gdzie na terenie wielkości naszego województwa 12 kapłanów obsługuje 25 kościołów i kaplic. Jest też członkiem komitetu diecezjalnego wspierającego watykańskie działania na Expo. Jego pytam o dalszą aktywność. Mówi mi m.in. „Zdecydowana większość odwiedzających watykański pawilon nigdy w życiu nie spotkała katolickiego kapłana czy siostry zakonnej. Jeśli widzieli – to w telewizji. Dlatego z naszej strony dokładamy wszelkich starań, aby w pawilonie zawsze przebywał ktoś z duchowieństwa. Mobilizuję więc naszą międzynarodową społeczność, kapłanów, zakonników i zakonnice, aby wykorzystać tę unikalną okazję do ewangelizacji. Czasami jest to tylko uśmiech, wspólna fotografia, czasem modlitwa lub pogłębiona rozmowa. Wielu z odwiedzających reaguje na nas z entuzjazmem i radością.”

Ciekawostką jest, że Watykan ma swe miejsce na wystawie pomiędzy Polską i USA. W ten sposób odwiedzający szybko mogą poznać zarówno różne strategie i technologie zapewniające bezpieczeństwo energetyczne i ekologiczne ale również kształtować energooszczędny sposób życia i znaleźć duchowe motywacji do działań.

Co zostanie w Kazachstanie po międzynarodowej wystawie? Paryska Great Exhibition w 1889 r. jest do dziś przypominana przez wieżę Eiffla, Atomium w Brukseli jest pomnikiem EXPO 1958. A to tylko najbardziej znane pomniki dotychczasowych 70 światowych wystaw. Zanim poznamy odpowiedź na owo pytanie ważne jest, że w Azji Środkowej, na kazachskim stepie istnieje międzynarodowa scena, gdzie kraje świata spotykają się, dyskutują i współzawodnicząc generują twórczą wymianę pomysłów na świat przyjazny dla wszystkich.

o. Stanisław Jaromi

Wystąpienie o. Stanisława na konferencji w centrum prasowym w języku rosyjskim na portalu Credo
inna wersja tekstu została opublikowana w tygodniku NIEDZIELA nr 34 z 20.08.2017