Czy parafie będą się zielenić?
- Szczegóły
- Kategoria: Ekoeseje
- Odsłony: 393
Gdy Kościół zbierał myśli i głosy w żniwie Synodu o synodalności, rozwijał się światowy ruch skupiający wiernych dla wspólnego realizowania wezwań ekoencykliki – Laudato Si Movement. W Polsce działa jako Światowy Ruch Katolików na Rzecz Środowiska, dał się też poznać jako Zielone Parafie. Widzę tę ideę jako część pełnego ożywienia parafii, które powinny przejawiać działalność liturgiczną, katechetyczną, misyjną, charytatywną i ekologiczną. Oznacza to odpowiedzialność za różnorakie działania, ale i prawo do zabierania głosu, wchodzenia w dialog z władzą, samorządem i organizacjami pozarządowymi.
Majstrowie z Lubelskiego
- Szczegóły
- Kategoria: Ekoeseje
- Odsłony: 502
Czy teraz, działając tak, jak trzeba działać w czasie wojny, ekologowie nie powinni powracać do głębokich rozważań dotyczących czasu pokoju? Jaki będzie sens bycia ekologiem po wojnie, w czasie odbudowy i leczenia ran moralnych? Przede wszystkim dostrzeżmy, że postawa ekologiczna ma w sobie dwoistość. Ekolog sygnalizuje istnienie świata wartości, gdy porzuca obojętność i egoizm, gdy działa na rzecz małej wspólnoty, a także w imię ocalenia planety. Jednocześnie zaś w tym samym działaniu można dostrzec twórczą radość, do której mamy prawo, bo podtrzymujemy to, co nam podarował Stwórca.
Dar widoczny z nieba
- Szczegóły
- Kategoria: Ekoeseje
- Odsłony: 570
Papież Benedykt XVI w encyklice Caritas in veritate poświęcił wiele uwagi ekonomii, wprowadził nawet istotne pojęcie „logika daru”. W światowej ekonomii dostrzegamy mozaikowe przenikanie się obszarów ekonomii daru i ekonomii chciwości. Jeśli chodzi o rozmiary finansowych przepływów, ekonomia chciwości jest mamutem, a ekonomia daru motylkiem. A jednak jest cały szereg organizacji ukierunkowanych nie na zysk, ale na wspólną pracę, samorządność i sprawiedliwe dzielenie się owocami pracy – dla nich też „logika daru” musi być etycznym fundamentem. Tu chcę pokazać przykład działania owej logiki w Beskidzie Śląskim.
Kultura w małych ojczyznach
- Szczegóły
- Kategoria: Ekoeseje
- Odsłony: 601
Społeczeństwa, które są odpowiedzialne za zmianę klimatu i nadmierną emisję gazów cieplarnianych cechują „radosna powierzchowność” i „degradacja moralna”. Surowy to wyrok, ale nie widzę możliwości jego podważenia. To smutne, tym bardziej że gdy spojrzeć na dane ekonomiczne – Polska jest wśród krajów, które wysyłają w atmosferę duże, nadmierne, ilości dymów i spalin. Co możemy zrobić z Polską? Co możemy zrobić ze światem? Nic. Ale możemy podjąć działania dla swojego podwórka, powiatu, by się wzajem widzieć i słyszeć. Ludzie, którzy pozdrawiają się na ulicach, robią coś razem, mogą formować wspólną opinię mającą siłę sumienia.
O listach jak liściach
- Szczegóły
- Kategoria: Ekoeseje
- Odsłony: 624
Tak jak liść jest niczym innym jak płaską konstrukcją, mającą w uporządkowany sposób wystawić cząsteczki chlorofilu na działanie światła, tak stronice książki są płaskimi konstrukcjami służącymi do wystawienia na działanie światła rządków liter. Są liśćmi jakby. Okładka i grzbiet książki są po to, aby trzymać kartki razem – podobnie pień, gałęzie, łodygi służą do tego głównie, aby połączyć liście. Pamiętam o tym, gdy piszę lub czytam, mam świadomość związku książek z drzewami. A tworząc własne teksty, rozliczam się w sumieniu z lasem. Aby słowa mogły zostać utrwalone na papierze, muszą gdzieś runąć ścięte drzewa.