Prezentujemy manifest niemieckich społeczności chrześcijańskich dotyczący technologii genetycznego modyfikowania organizmów (GMO).

Szacunek wobec życia stworzonego przez Boga jest nadrzędny wobec możliwości technicznych. Na podstawie dziesięciu poniższych argumentów, niżej podpisani odrzucają uprawę i przetwarzanie roślin transgenicznych:

I. Podważona niezależność konsumenta

Nowe regulacje unijne wnoszą obowiązkowe oznakowanie GMO przez cały proces produkcji i przetwarzania żywności, dzięki czemu konsumenci mogą sami wybierać. Jednak wybór pomiędzy produktami modyfikowanymi i nie modyfikowanymi nie będzie miał sensu, jeżeli, jak istnieją obawy, jedne i drugie produkty zostaną niechcący zmieszane.

II. Ryzyko dla zdrowia

Modyfikacja genetyczne może wprowadzać nowe proteiny do komórek roślin. Może to zmniejszyć wartości odżywcze pożywienia i powodować nowe alergie. Do tej pory udało się tego uniknąć, dzięki testom w czasie procesów autoryzacji. Ale nawet te metody nie są bezbłędne. Dodane geny mogą w nieprzewidziany sposób wchodzić w interakcję z genami rośliny.

III. Ryzyko ekologiczne

Uprawa roślin odpornych na herbicydy lub owady (zawierające toksyny owadobójcze), oznacza ryzyko o nieprzewidywalnej skali i konsekwencje dla środowiska. Oszacowanie ryzyka jest możliwe tylko po długim czasie. Już jednak istnieją dane, iż uszkodzone zostają mikroorganizmy w glebie oraz powstają nowe odporne chwasty i pasożyty.

IV. Zagrożenie dla różnorodności biologicznej

Uprawa roślin odpornych na herbicydy i owady koliduje z łańcuchami pokarmowymi i bioróżnorodnością ekosystemów polnych. Naturalna równowaga biologiczna między szkodnikami i pożytecznymi organizmami jest zaburzona. Stosowanie jednej odmiany nasion i gospodarki wielkoobszarowej w niebezpieczny sposób niszczy bogactwo zasobów genetycznych. W sumie skutki dla rolnictwa są raczej negatywne.

V. Przyspieszenie procesu koncentracji i intensyfikacji rolnictwa

Aktualna koncepcja transgenicznych roślin uprawnych nie powstała na potrzeby rolników małoobszarowych. Rozpowszechnienie tej technologii wzmaga konkurencję między rolnikami i zagraża zachowaniu i rentowności lokalnych systemów użytkowania ziemi przystosowanych do lokalnych warunków.

VI. Zagrożenie dla rolnictwa wolnego od GMO

Współistnienie rolników nie używających GMO i go stosujących jest nie możliwe, zwłaszcza wtedy gdy GMO rozsieją się w sposób niekontrolowany. Dyrektywy EU przewidują próg 0,9 % dopuszczalnego skażenia GMO nie wymagający oznakowana. Nie przewidziano odszkodowań za straty finansowe spowodowane zakażeniem produktów. Nie ma regulacji dotyczących odpowiedzialności na wypadek szkód dla rolnictwa i środowiska spowodowanych przez inżynierię genetyczną. Przeciwnie: to tradycyjni i ekologiczni rolnicy będą ponosić koszty zachowania upraw wolnych od GMO oraz wykonania odpowiednich testów. Zagrożone staje się istnienie rolnictwa ekologicznego, wolnego od GMO.

VII. Błędy ekonomiczne

Przemysł biotechnologiczny wskazuje korzyści ekonomiczne odmian transgenicznych - wyższe plony i niższe koszty produkcji. Korzyści te jednak nie są oczywiste, co widać na przykładzie soi i kukurydzy uprawianej w USA. Korzyści z okresowo większych plonów należy skorygować o coraz większe koszty produkcji i spadek cen.

VIII. Brak rzeczywistego spadku zużycia herbicydów

Obiecywany spadek zużycia środków chemicznych owadobójczych i chwastobójczych jest na ogół krótkoterminowy. Jednym z problemów jest fakt, że organizmy te mogą się uodpornić. Drugim, że zwiększają się inwazje pozostałych szkodników, co wymaga dodatkowych oprysków, które niwelują pierwotne korzyści.

IX. Zmonopolizowanie produkcji żywności

Rozpowszechnienie inżynierii genetycznej wiąże się z poszerzeniem możliwości opatentowania roślin i ich genów. Patenty na żywność niosą ze sobą ryzyko, że kilka korporacji międzynarodowych uzyska wyłączną kontrolę nad całym łańcuchem produkcji żywności, od genu do talerza. Konflikty związane z prawami patentowymi w Ameryce pokazują, jak w przyszłości farmerzy mogą utracić prawo do upraw. A przecież patenty na organizmy żywe nie mają nic wspólnego z pojęciem własności intelektualnej; dotyczą zjawisk i organizmów na które żaden wynalazca nie miał wpływu.

X. Mit o zwalczaniu głodu na świecie

Obietnica rozwiązania problemu głodu na świecie za pomocą inżynierii genetycznej jest niewiarygodna. Badania i rozwój inżynierii genetycznej organizują prywatne korporacje, które chronią własne produkty patentami. Są one tworzone dla potrzeb intensywnego rolnictwa przemysłowego w klimatycznej strefie umiarkowanej. Rośliny GMO nie rozwiązują problemów rolnictwa w tropikach. Patenty i opłaty technologiczne powstrzymują transfer technologii z bogatej Północy na Południe. Niedobory żywieniowe nie są kwestią niewystarczającej ilości pożywienia, tylko złej dystrybucji, nierówności społecznych, konsekwencji konfliktów i patologii władzy.

Opr. grupa robocza ds. środowiska utworzona wspólnie przez katolickie i protestanckie diecezje Niemiec